Praktyczne informacje i specjalne oferty prosto na Twoją skrzynkę email.
Od teraz o wszystkim co godne uwagi dowiesz się błyskawicznie.
Ty też możesz chronić stronę i swoich Klientów. Sprawdź szczegóły.
Ponad 150 milionów aktywnych domen wykorzystuje usługi hostingu współdzielonego. Przyczyna jest prozaiczna. Ten rodzaj usług jest najmniej kosztowny i nie wymaga od użytkownika skomplikowanej wiedzy technicznej na temat administracji serwerem itp…, a funkcjonalność związana ze stroną nie odbiega od tych jakie oferują serwery dedykowane. Pomijamy tu rzecz jasna kwestie związane z wydajnością.
Korzystanie z hostingu współdzielonego to nic innego jak współdzielenie z innymi użytkownikami określonej przestrzeni na danym serwerze. To także współdzielenie adresu IP przy założeniu, że dany plan hostingowy nie oferuje prywatnego numeru. Skoro tak jest to przecież niektóre strony, które działają w ramach wspólnej przestrzeni na danym serwerze mogą uprawiać spam (świadomie lub nie), a jak wiadomo spam jest zły i może spowodować negatywne doświadczenia innych użytkowników sieci, którzy na taki spam trafią. Pojawia się jednak pytanie czy może mieć również negatywny wpływ na pozycjonowanie stron korzystających z danego serwera, np. z tego samego współdzielonego IP?
W jednym z ostatnich materiałów wideo na Google Webmaster Tools Matt Cutts omawia temat związany z tym czy właściciele stron korzystający z IP lub usług dostawcy, w którego sieci utrzymywane jest źródło spamu mają się czym martwić jeśli chodzi o negatywny wpływ na ranking ich stron w Google? Odpowiedź jest krótka: NIE.
Źródło: Google
Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.
Udostępnij ten artykuł innym: