Praktyczne informacje i specjalne oferty prosto na Twoją skrzynkę email.
Od teraz o wszystkim co godne uwagi dowiesz się błyskawicznie.
Ty też możesz chronić stronę i swoich Klientów. Sprawdź szczegóły.
W 2012 r. ICANN, organizacja zarządzająca ruchem w Internecie, przyjęła dokument zezwalający na bardziej swobodny sposób tworzenia domen. Do tej pory można było korzystać z adresów z jedną z 22 standardowych końcówek, takich jak .com, .org, .net lub domen narodowych. Nowe zasady nadawania nazw domenom zezwalają na użycie końcówki identyfikującej firmę, organizację czy branżę np. .google, .music, itp.
Na początku 2012 r. została uruchomiona globalna kampania dotycząca nowych domen i od tego czasu można było składać wnioski o rejestrację nowych domen. Mógł je składać każdy podmiot posiadający możliwość operowania domenami najwyższego poziomu. Według danych ICANN zostało złożonych 1930 wniosków, które kosztowały wnioskodawców ok.357 mln dolarów. Aktualnie trwa proces ich weryfikacji. W drugim kwartale 2013 r. nowe domeny zaczną funkcjonować w wirtualnym świecie.
Wykaz domen, o których rejestrację zostały złożone wnioski do ICANN można obejrzeć w postaci krótkiego klipu:
Największą popularnością cieszyły się domeny .app (13), .home(12), .art(11) i .shop(11), w nawiasach podano liczbę złożonych wniosków. Dwie najbardziej aktywne korporacje składające wnioski, to Google (101 domen) i Amazon (76 domen). Wybory Google wahały się od przewidywalnych: .android i .youtube do ambitnych: .are, .baby, .book czy .mail. Gigant wnoiskował również o rejestrację domen: .lol czy .goo.
Zatem już niebawem adresy internetowe będą mogły mieć rozszerzenia typu .sport, .army, .health czy .hotel.
Użytkownicy będą mieli możliwość wyboru łatwej do zapamiętania i intuicyjnej nazwy domeny dla swoich przedsięwzięć w Internecie. Nowe rozszerzenia domen mają pomóc odwiedzającym łatwo skojarzyć strony z ich branżą, tematyką, marką czy firmą, do której należą.
ICANN mówi o historycznym momencie dla Internetu, z drugiej strony słychać wiele głosów krytycznych mówiących o wprowadzeniu na rynek bardzo drogiego towaru, który firmy i organizacje będą chciały lub nawet musiały kupić. A co Wy sądzicie na ten temat?
Udostępnij ten artykuł innym: